Nowy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/Jastków
|
zostawiłem go wczoraj na noc bo nie dał mi się złapać,mieszkam na wsi ale nie mam gospodarstwa ani zwierząt tylko królika i rybki.podwórko mam ogrodzone a na końcu działki jest zarośnięte pole krzaki badyle te sprawy.
O godzinie 4 rano moja siostra usłyszała płacz krzyki i pomyślała że to królik wyszła na dwór a on leżał przy schodach jak zabity podeszła i zobaczyła że ma otwarte oczka i obudziła tatę on wziął go do klatki i był on cały mokry to tata go suszył suszarką żeby mu było ciepło.ja wtedy spałem,i rano zjadł królik aby sałatę i trochę siana i dużo się napił a poza tym kulej na przednią nogę i był cały poharatany umyliśmy go z siostrą mokrą szmatką i nie wiemy co dalej dlatego zarejestrowałem się na tym forum a więc help my !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|